czwartek, 19 grudnia 2013

Życzę Wam Świąt pachnących domem

Joanna (JOKUKO design)

źródło: lilinaturalna.com



Z okazji nadchodzących Świąt, życzę Wam byście w swoich czterech kątach znaleźli szczęście, którego pragniecie i zamykając drzwi domu, wszystkie tęsknoty zostawili za drzwiami. 


źródło: stylowi.pl


Niech w Waszych domach będzie ciepło i bezpiecznie, a rodzinna atmosfera otuli Was kocem utkanym z wiary, nadziei i miłości.


źródło: stylowi.pl


W blasku choinki otwórzcie pudełka słodkich marzeń, a korzenny zapach piernika niech pobudzi Wasze zmysły i pozwoli celebrować wyjątkowość chwil wspólnie spędzonych z najbliższymi.


źródło: weranda.pl



A dla tych, którzy zatracili się w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, gdzieś z dala od domu i bliskich, niech Wasze serca będą domem, w którym, jak przy kominku ogrzeją swoje smutki.  



Życzę Wam Świąt pachnących domem
Joanna z Lovearti Studio


Dziękuję za odwiedziny :) Jeśli podobają Ci się moje teksty wyraź to w komentarzu, podziel się tekstem ze znajomymi lub zaproponuj mi współpracę. A... i często odwiedzaj Lovearti Studio :)

                                                                                                                   Pozdrawiam, Joanna (JOKUKO design)

niedziela, 15 grudnia 2013

Kredens w kuchni i salonie

Joanna (JOKUKO design) 
Zimowe słońce próbuje wedrzeć się przez okna. Niedzielny poranek pachnie szarlotką i smakuje kawą leniwie sączoną w atmosferze jeszcze nie nerwowej, ale już przedświątecznej atmosfery. Już niedługo po domu zaczną się panoszyć zapachy leśnych grzybów, cynamonu i piernika, a kuchnia stanie się królestwem kulinarnych podbojów. Najpiękniejszy obrus przykryje wigilijny stół, a potrawy wylądują na porcelanowej zastawie wyjętej z kredensu. 

Ten praktyczny mebel, który był schronieniem dla niejednej rodowej zastawy, na długo popadł w zapomnienie. W ostatnim jednak czasie znów wraca do łask. Coraz częściej znajduje się na wyposażeniu kuchni, ba, z kuchennego zaplecza, w wielu domach awansuje nawet do roli salonowego bywalca.

A jak to się wszystko zaczęło?

Rodowód tego mebla z duszą wywodzi się od pomieszczenia, które we dworach i zamożniejszych domach zlokalizowane było najczęściej między kuchnią, a jadalnią. Służyło do przechowywania sztućców, zastawy stołowej – porcelany, naczyń i obrusów. Przygotowywano w nim również posiłki.
W mniejszych domach rolę pomieszczenia pełnił mebel – skrzynia lub szafki z półkami i przeszklonymi witrynami. W takiej właśnie wersji znamy go dziś najczęściej. 

Pamiętam kredens w kuchni mojej babci. Zajmował długość całej ściany i skrywał wszystkie kuchenne akcesoria. Moja prababcia też miała kredens, bliźniaczo podobny do babcinego. Jego historia była jednak o wiele smutniejsza. Wypełniony klamotami stał  w pomieszczeniu gospodarczym na podwórzu i tylko wiatr trzaskał jego drzwiczkami. Po latach kredens skończył chyba jako drewno na rozpałkę. Szkoda, bo dziś chętnie bym go przygarnęła i w jego towarzystwie, w niedzielny poranek zjadła szarlotkę popijając aromatyczną kawą.

źródło: czterykaty.pl
źródło: urzadzamy.pl

źródło: weranda.pl
źródło: mebleitalia.pl
źródło: shabbyschic.blox.pl, muratordom.pl
źródło: kredenskuchenny.blogspot.com, deccoria.pl
źródło: werandacountry.pl, sklepludowy.pl








Dziękuję za odwiedziny :) Jeśli podobają Ci się moje teksty wyraź to w komentarzu, podziel się tekstem ze znajomymi lub zaproponuj mi współpracę. A... i często odwiedzaj Lovearti Studio :)

Pozdrawiam, Joanna (JOKUKO design

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Bożonarodzeniowe dekoracje

Joanna (JOKUKO design) 
Zdobienie bożonarodzeniowego drzewka to tradycja, która z pokolenia na pokolenie celebrowana jest niemal w każdej rodzinie. Moja choinka, strojna w czerwień i biel, poprzetykana słomkowymi dodatkami, w tym roku zyska nowe ozdoby – serduszka w kratkę, oczywiście biało-czerwoną, które z okazji świąt postanowiłam własnoręcznie wykonać.

W domach moich najbliższych zagoszczą m. in. czerwone gwiazdki z inicjałami oraz białe buciki elfów leśnych ze złotym dekorem korespondującym z dotychczasowym kolorem choinki. 


Coraz częściej ozdoby pojawiają się nie tylko na choince. Na oknie wiszą skrzące się srebrem gwiazdki, stół ozdabia stroik ze świecami, bożonarodzeniowe skarpety rozwieszone na kominku cierpliwie czekają na prezenty, jemioła zachęca do całowania, a o wyjątkową atmosferę dbają lekkie jak puch aniołki.


Świąteczne dekoracje mają duże znaczenie nie tylko ze względu na moc kreowania niepowtarzalnego klimatu, dającego się odczuć jedynie przez krótki czas, tylko raz w roku. W smacznie udekorowanych wnętrza zaiste robi się ciepło na sercu, niemal jak po gorącej czekoladzie z cynamonem wypitej po długiej przechadzce w zimowe przedpołudnie. (Takie porównanie niehomeryckie :) Piekę murzynka i stąd te czekoladowe skojarzenia).


Ozdoby choinkowe, czy bożonarodzeniowe, jak wolicie mają swoją symbolikę, która korzeniami sięga do tradycji ludowej częściowo zrodzonej na gruncie biblijnym. 

źródło: weheartit.com 

  •     Choinka symbolizuje Chrystusa jako źródło życia.   
źródło: notonthehighstreet.com, urbanara.co.uk, myownlabels.com, ploneres.pl
  • Aniołowie, to opiekunowie domu.
  • Orzechy, zwłaszcza te zawinięte w sreberka symbolizują siłę i dobrobyt.
  • Papierowy łańcuch, według ludowych wierzeń nawiązuje do rodzinnych wizi i ochrania dom przed kłopotami. 
  • Światełka w symbolice religijnej są synonimem Chrystusa, który poganom oświetla drogę ku sobie. Według wierzeń ludowych, światełka odwracają zły urok i bronią dom przed dostępem złych mocy.
źródło:housetohome.co.uk, flowers.org.uk

  • Dzwonki zwiastują radosne wydarzenia i nowiny.
  • Jemioła zachęca do całowania, do pogodzenia się z tymi, z którymi jesteśmy skłóceni.

Dziękuję za odwiedziny :) Jeśli podobają Ci się moje teksty wyraź to w komentarzu, podziel się tekstem ze znajomymi lub zaproponuj mi współpracę. A... i często odwiedzaj Lovearti Studio :)


Pozdrawiam, Joanna (JOKUKO design)

środa, 4 grudnia 2013

Poroże na ścianie, czyli powrót do natury

Rudolf zwykle odwiedzał nas święta. Jego czerwony nos, który niegdyś był obiektem kpin ze strony innych reniferów, od lat służy jako światełko wiodące zaprzęg św. Mikołaja z jednej półkuli na drugą. Czerwony nos dziwić nie powinien. Wszak praca fizyczna, na dworze, często w warunkach zamieci śnieżnej, to sprzyja odmrożeniom. Spekulować na temat koloru nosa można by długo. Niewątpliwe jest jedno, powiedzenie – ten się śmieje, kto się śmieje ostatni, w przypadku Rudolfa sprawdziło się idealnie. Dzięki oryginalnej fizjonomii, Renifer znany jest na całym świecie, ma dożywotnią robotę, co w czasach kryzysu gospodarczego jest atutem nie do przecenienia :), a jego bezimienni prześmiewcy są jak woły pociągowe w zaprzęgu.

Podczas gdy renifer odwiedza nas od święta, jeleń jest z nami przez cały rok. Mimo iż renifer niezaprzeczalnie kojarzy się ze świętami, jego obecność w naszych domach wcale nie musi być sezonowa. Moda na poroża we wnętrzach powróciła na dobre, choć jeszcze nie tak całkiem dawno były one synonimem obciachu i raczej nie kojarzyły się z dobrym gustem.

Dziś wizerunek renifera i jelenia zdobi poduszki, dekoracje świąteczne, występuje w postaci poroża na ścianie, lub poroża zaadaptowanego na wieszak dla kurtek. Jeleń jako symbol bliskości świata nadprzyrodzonego przypomina o powrocie do natury i jej pozytywnym wpływie na człowieka. Miło jest otaczać się naturalnymi przedmiotami jednakże warto mieć na uwadze, by tej natury nie wydzierać siłą.

Nie wyobrażam sobie spać w łóżku, nad którym wisi wypchana głowa lub szkielet czaszki jakiegoś zwierzęcia. Ptaki, wiewiórki i inni rozkoszni mieszkańcy lasu, pięknie wyglądają tylko na wolności. Martwe, wypchane zwierzę, łypiące szklanymi oczami raczej mnie przeraża niż zachwyca. Jeżeli chodzi o rogi jelenia możecie wyrównać oddech. Jelenie co roku zrzucają poroże, które za każdym razem odrasta silniejsze i bardziej dorodne. Można mieć zatem piękną ozdobę dla domu nie robiąc zwierzęciu krzywdy.

Jeżeli jednak nie macie możliwości zastosować w aranżacji wnętrza naturalnego poroża, nic straconego. Równie efektowne mogą być głowy z porożem wykonane z porcelany, metalu, plastiku, drewna lub papieru, a także sylwetki renifera lub jelenia namalowane na ścianie, tekstyliach czy w postaci ozdobnych figurek. Wybór jest naprawdę duży. Tylko od nas zależy jaka dekoracja będzie pasować do naszego wnętrza. 


źródło: lovingit.pl



źródło: dom.wp.pl, homebook.pl

źródło: lizmarieblog.com, atomantique.hu


źródło: sarfinger.pinger.pl, bliss-athome.com

źródło:sarfinger.pinger.pl, dearlillieblog.blogspot.com

źródło: sarfinger.pinger.pl




źródło: houseandhome.com



Znalazłam kampanię plakatową, która idealnie osadza się w kontekści posta. 
Ciekawe co Wy na ten temat sądzicie. 
 
Dziękuję za odwiedziny :) Jeśli podobają Ci się moje teksty wyraź to w komentarzu, podziel się tekstem ze znajomymi lub zaproponuj mi współpracę. A... i często odwiedzaj Lovearti Studio :)



Pozdrawiam, Joanna (JOKUKO design)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...